Warsztaty z warsztatu

Warsztaty u Adama Trzcionki były jednym z moich głównych celów do zlealizowania. I właśnie dzis cel ten został osiągnięty 🙂 W dwanaście godzin otrzymałam niesamowitą dawkę wiedzy z realizacji reportażu ślubnego, jego edycji i obróbki zdjęć. Wiem już, że dzięki „warsztatom z warsztatu” moje zdjęcia ślubne będą inne – lepsze…

W klimatycznym pałacyku myśliwskim…

Wczorajsze zlecenie obsługi fotograficznej ślubu i wesela było dla mnie wyjątkowe – po raz pierwszy pracowałam z od dawna przyjacielem, od zupełnie niedawna – wspólnikiem. W nieco mrocznych i pełnych poroży salach dziewiętnastowiecznego myśliwskiego pałacyku w Promnicach zaczęła się nie tylko wspólna droga życia Marty i Cory’ego, ale i wspólna historia zespołu Aga&Wojtek 🙂

Lookbook

W połowie kwietnia udało się wreszcie zrealizować od dawna planowaną sesję produktową dla projektantki i właścicielki sklepu odzieżowego „Fajne Kolory”. Wspólnie z przyjacielem fotografem (z którym w ostatnim czasie współpracuję z całkiem niezłymi efektami) i dzięki świetnemu zespołowi zdążyliśmy w czasie jednej sesji stworzyć również lookbook. Fotografowie usatysfakcjonowani i dumni ze swojej pracy, klienci bardzo zadowoleni, modelka

Borys

Od niego wszystko się zaczęło. Był moim pierwszym modelem, długo jedynym. Na nim uczyłam się i ćwiczyłam. Dzięki niemu pokochałam pracę z dziećmi. Był modelem idealnym… dopóki nie nauczył się chodzić. I ciekać. I robić głupie miny do obiektywu. Dziś ma cztery lata, a mnie nie straszny nawet największy rozrabiaka – swój poligon fotograficzny zaliczyłam z bardzo dobrym