W klimatycznym pałacyku myśliwskim…

Wczorajsze zlecenie obsługi fotograficznej ślubu i wesela było dla mnie wyjątkowe – po raz pierwszy pracowałam z od dawna przyjacielem, od zupełnie niedawna – wspólnikiem.

W nieco mrocznych i pełnych poroży salach dziewiętnastowiecznego myśliwskiego pałacyku w Promnicach zaczęła się nie tylko wspólna droga życia Marty i Cory’ego, ale i wspólna historia zespołu Aga&Wojtek 🙂