Natka i Pola 30 marca 201529 stycznia 2016 arfotografia Blog Jedna z najsympatyczniejszych sesji dziecięcych. Roześmiane i rozbrykane siostry, mój czteroletni syn zaczepiający je zza moich pleców, a na zewnątrz – chłodny wieczór i dwadzieścia minut do zachodu słońca 🙂